Słowianić nr 3/2013
Trzecia (3 z 3) część TRYWIDU – „Ukorzenienie”
„Dziki” – bajka-niebajka część druga (2 z 3)
Pochodzenie Słowian
Spis treści:
SŁOWIANIE WCZORAJ, DZIŚ I JUTRO
- Ratomir Wilkowski: Neopogaństwo, rodzimowierstwo i pseudorodzimowierstwo
- Czesław Białczyński: Strażnicy Wiary Przyrody
- Czesław Białczyński: Ta niesamowita Słowiańszczyzna – część II
- Tadeusz Mroziński: Głagolica cd.
- Ilona Kubacka: Echo prastarych obrzędów na Ślęży
- Krzysztof Jednachowski: Bałkańskie „skarby”
PRZYRODA. ZDROWY STYL ŻYCIA
- Tadeusz Mroziński: Co w pogodzie
- Piotr Kudrycki: Trzecim okiem wieśniaka
- Diana Góralska: Zima w kuchni
- Bartosz Raszewski: Nalewki polskie
W PRZESTRZENI DUCHA I MYŚLI
- Pędzlem i piórem Joanny Maciejowskiej i Marka Wójtowicza: Trywid – część III „Ukorzenienie”
- Marya Konopnicka: Z psałterza wieków
- Halina i Marek Portalscy: Z muzyką i dźwiękiem po wiedzę
- Tadeusz Owsianko: Listy do Olgi
SZTUKA
- Marek Wójtowicz: Co mi rzekła rzeka rzeczona
- Małgorzata Kowzan: Wiersze
- Joanna Kuruc: Dziki – część II
- Wojciech Świętobor Mytnik: Wywiad z zespołem Perunwit
MIEJSCE NA ZIEMI
- Katarzyna Matla: Rugia – śladami Słowian
ŁĄCZNIE – 156 stron
***
„Myślę, że każdy kto dotarł do tego miejsca artykułu i przebrnął przez wszystkie dotychczas przedstawione mapy i ich opisy, otrzymał już dosyć dowodów na odwieczność, starożytność, potęgę genetyczną i kulturową oraz integralność człowieka zwanego Słowianinem z resztą Ludzkiego (Człowieczego) Cywilizowanego Świata. Otrzymał także zasób niesłychanie budujących faktów potwierdzających udział Prasłowian (Harów), Scytów, Saków, TokHarów i D-Aryjczyków (znad Oxusu-Darii) a potem Słowian, Istów (Bałtów), Dawanów (Traków, Daków), Indów i Persów we współtworzeniu przez wieki wszelkich możliwych kultur archeologicznych i wszelkich możliwych zdobyczy cywilizacyjnych Eurazji.
Myślę, że otrzymał też wiedzę, która rozświetla mroki Tajemnicy wokół pochodzenia i rozwoju Słowiańszczyzny w głębokiej przeszłości, mroki co do jej ciągłości kulturowej i ciągłości tradycji. Myślę, że posiadł wiedzę, która pozwala mu się wyleczyć z kłopotów tożsamości i “choroby” zwanej Chorobą Słowiańską – czyli z uporczywym brakiem zakorzenienia i poczucia ciągłości oraz kompleksem niższości wynikającym z wbitego nam w głowy przeświadczenia, że Słowianie wyłonili się z bagien i puszcz około X wieku i zostali ucywilizowani przez misjonarzy “Światłego Imperium Post-Rzymskiego Narodu Niemieckiego” poprzez chrzest powszechny. Nie wierzcie też, że spadli na Ziemię w VII wieku z Awarami, albo że przybyli w V wieku z Hunami ani w to, że Cywilizację Wielkiego Stepu stworzyli KOCZOWNICY i BARBARZYŃCY.”
fragment artykułu: Ta niesamowita Słowiańszczyzna